Kolejny raz mamy okazję opowiedzieć się za Polską i patriotyzmem, lub  internacjonalizmem, inaczej zwanym po prostu komunizmem. Nigdy wcześniej  podział nie był aż tak wyraźny. Kandydat PO nieudolnie skrywa swoje  przywiązanie do targowicy totalnej, ale nieudolność, to jego znak  rozpoznawczy. Nikt myślący nie ma wątpliwości co do prawdziwych intencji  niemieckiego pupilka. Apelowanie o polską rację stanu do jego  zwolenników jest stratą czasu. Przecież on ma za zadanie odsunąć od  władzy znienawidzony przez targowiczan PiS. Za co znienawidzony? To  oczywiste – za te paskudne gęby. Niech przeto rządzą nami tęczowe  śliczności z marszów równości. Ot i cała filozofia Trzasko-ludu.
 Do kogo więc apeluję? Do leniwych i obrażonych. Nie czas na dąsy, gdy  grozi nam rozlanie się warszawskiego szamba na całą Polskę, niezależnie  od prądu Wisły. Błogie lenistwo może wiele kosztować nas wszystkich, nie  tylko leniuchów. Błędem byłoby niedocenianie siły napędowej zawartej w  nienawiści, zwłaszcza takie ślepej, jaką reprezentuje opozycja totalna  popierana mediami finansowanymi przez Sorosa. Sztab kandydata Koalicji  Antypolskiej posługuje się rozpowszechnianiem kłamstw skrojonych na  własną miarę intelektualną z nadzieją, że Polacy dadzą się nabrać.  Wypuścili niusa o rzekomej zbędności ponownego głosowania w drugiej  turze, na obecnego prezydenta. Proponuję w rewanżu informację, że  wszyscy, którzy głosowali na kandydata Platformy Obywatelskiej w  pierwszej turze, powinni 12 lipca pozostać w domach, bo szkoda fatygi i  ryzyka zarazy. Byłoby to też zgodne z nawoływaniem ich poprzedniej  kandydatki.
 Mobilizacja prawdziwych Polaków jest absolutnie konieczna. Zaraz odezwą  się oburzeni ci nieprawdziwi z wyimaginowanymi zarzutami nienawiści,  której sami nie próbują nawet ukrywać. Jeśli nie poprzemy obecnego  prezydenta grozi nam kolejny rozbiór Polski. Zabrzmiało patetycznie?  Trudno, w kabarecie Trzaskowskiego jest bardziej straszno, niż śmieszno.  Nie liczmy na to, że taka łamaga z niczym sobie nie poradzi. Już Berlin  da mu wskazówki, jak Polskę zaorać.
 Namawiam gorąco do głosowania na Andrzeja Dudę wszystkich tych niezdecydowanych, żeby nie dopuścić do katastrofy narodowej. 
źródło: Małgorzata Todd

