Debaty Międzynarodowe w ramach RODM także na Żywiecczyźnie

Przybliżenie obywatelom polskiej polityki zagranicznej oraz wzmocnienie kanałów współpracy pomiędzy MSZ, samorządem i organizacjami pozarządowymi jest głównym celem działalności Regionalnych Ośrodków Debaty Międzynarodowej wybranych w konkursie Ministra Spraw Zagranicznych.

Głównym założeniem RODM jest stworzenie platformy dla „inicjatyw informacyjnych i edukacyjnych”. W województwach będą się odbywały spotkania z przedstawicielami organizacji pozarządowych, a mieszkańcy będą mogli uczestniczyć w debatach i konferencjach. Będą prowadzone również warsztaty edukacyjne dotyczące polityki zagranicznej. Na ten cel MSZ przeznaczył ponad 5 milionów złotych dotacji w latach 2016-2018.

Jeżeli chodzi o województwo śląskie to w drodze konkursu przeprowadzonego przez MSZ wybrano wspólną ofertę RKW i Fundacji Silesia Superior, w ramach którego organizacje dostaną ponad 700 tysięcy złotych na oddział w Katowicach.

Jeszcze w tym roku na Żywiecczyźnie mają zostać zainicjowane dla społeczności lokalnej dyskusje o polityce międzynarodowej oraz dla młodzieży warsztaty edukacyjne z zakresu polityki zagranicznej.

Żródło: www.msz.gov.pl, www.innpoland.pl

Napisano wZ miasta ŻywcaKomentarzy (0)

„Żywa pozostała tylko pamięć”

WITOLD PILECKI – OCHOTNIK W WOJNIE O NIEPODLEGŁOŚĆ W 1920 R. OFICER 13 PUŁKU UŁANÓW, ŻOŁNIERZ A. K. DOBROWOLNY WIĘZIEŃ OŚWIĘCIMIA I TWÓRCA TAJNEJ ORGANIZACJI WOJSKOWEJ WIĘŹNIÓW 1940-1943. UCZESTNIK POWSTANIA WARSZAWSKIEGO, WIĘZIEŃ OFLAGÓW W LAMSDORF I MURNAU. STRACONY W WARSZAWIE W 1948 R.

źródło: youtube HARDKOR HISTORY

Po polskim październiku córka Witolda Pileckiego, Zofia Optułowicz , podjęła starania o rehabilitację ojca. W odpowiedzi z 3 września 1957 roku pierwszy prezes Sądu Najwyższego stwierdził, iż nie znalazł podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej w sprawie Witolda Pileckiego.

W 1974 roku w Stanach Zjednoczonych starania o rehabilitację „Witolda” podjął inż. Wacław Szukiewicz, dawny znajomy i sąsiad Pileckich.

W styczniu 1989 r. prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem, Lucjan Motyka przesłał córce rotmistrza list, w którym informował o przyznaniu przez Zarząd Główny Witoldowi Pileckiemu Krzyża Oświęcimskiego. W odpowiedzi Zofia Pilecka – Optułowicz stwierdziła, iż sądzi, że Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem jest organizacją właściwą do wszczęcia przed sądem RP postępowania o pełne oczyszczenie go z fałszywych zarzutów i oficjalne przywrócenie mu uznania jego bohaterskich czynów.

Tym razem Zarząd Główny Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem zwrócił się do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o rehabilitację Pileckiego. Ten przekazał wniosek Naczelnej Prokuraturze Wojskowej, która jednak nie podjęła go, gdyż – jak stwierdził naczelny prokurator wojskowy, gen. bryg. Henryk Kostrzewa, w piśmie z 12 lipca 1989 r. – nie znaleziono podstaw do pełnej rehabilitacji Witolda Pileckiego. Gen. Kostrzewa był zdania, iż wyrok z 1948 r. był nie tylko prawomocny, ale i materialnie słuszny.

Dopiero 28 września 1990 r. rozprawę rewizyjną wniesioną przez naczelnego prokuratora wojskowego rozpatrywał siedmioosobowy skład Izby Wojskowej Sądu Najwyższego pod przewodnictwem płk. Stanisława Kosmali. Kpt. Jarosław Ciepłowski, reprezentujący urząd prokuratorski, podkreślił, iż „prawo”, które worokowało w latach powojennych miało za zadanie unicestwienie przeciwników politycznych. Dlatego organy ścigania i tzw. wymiaru sprawiedliwości dążyły do dyskredytowania oskarżonych – żarliwych patriotów, którzy przyszłość kraju widzieli w innym ustroju. Wydanemu w 1948 r. wyrokowi prokurator zarzucił obrazę prawa karnego materialnego i procesowego i wniósł o uniewinnienie skazanych.

1 października ogłoszono wyrok uwalniający od winy Witolda Pileckiego oraz pozostałych zasądzonych wraz z nim w 1948 r. oskarżonych. Wojskowy Sąd Najwyższy uwolnił skazanych od stawianych im ongiś zarzutów, podkreślając niesprawiedliwy charakter wydanych wyroków, które zapadły z naruszeniem prawa. Przekazywanie wiadomości do dowództwa II Korpusu – według orzeczenia sądu – nie było szpiegostwem. Witold Pilecki był żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i wykonywał powierzone mu zadanie. Sąd Najwyższy podkreślił patriotyczną postawę niesłusznie skazanych.

Po niemal pięćdziesięciu latach, które minęły od haniebnego wyroku, Witold Pilecki odzyskał dobre imię i zajął wreszcie należne mu poczesne i trwałe miejsce pośród Polaków zasłużonych dla Ojczyzny. Życia jednak nikt nie mógł mu zwrócić. Żywa pozostała tylko pamięć najbliższych, pokolenia, narodu…

źródło: fragment książki „Rotmistrz Witold Pilecki”

Napisano wNaszym zdaniemKomentarzy (1)

Bój o idiotów

Szanowni Państwo!

 

   Totalna, a może wręcz totalitarna, opozycja wobec rządu i parlamentu wyłonionych w demokratycznych wyborach dzieli się na dwie grupy: gangsterów wraz ze wszystkimi poplecznikami oraz idiotów. Grupa pierwsza jest w pełni racjonalna. Słusznie bowiem sądzi, że dopuszczenie do władzy sprawiedliwości i to w majestacie prawa jest dla niej śmiertelnie niebezpieczne. Natomiast pożyteczni idioci są niebezpieczni dla każdego otoczenia. Lenin jako pierwszy dostrzegł ich przydatność w manipulowaniu społeczeństwami. Obiecał, że ich powywiesza na sznurkach, których sami mu dostarczą. W zasadzie słowa dotrzymał, chociaż unicestwianie idiotów w sensie fizycznym okazało się zbędne. Wystarczyło umiejętnie zarazić Europę wirusem komunizmu i zobaczyć jak zdycha.

 

   Ale podobnie jak w biologii, pewne organizmy się uodporniają. Europa Środkowa po traumie komunistycznej okazała się mniej podatna na wirus „eurokołchozu” w postaci Unii Europejskiej i ona właśnie jest takim zagrożeniem dla wiecznie żywej idei Lenina. Ale tu znowu nieoceniona rola pożytecznych idiotów zakładających pętlę na szyje własne i ziomków.

 

   Gdyby ktoś miał wątpliwości czy należy do tej grupy, wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie: Jeśli człowiek będący twoim autorytetem okazał się kłamcą i mimo to pozostał twoim autorytetem, to jesteś jednak idiotą.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty

Małgorzata Todd

Napisano wOgólnieKomentarzy (1)

Dokładnie, właśnie tak?

Szanowni Państwo!

 

   Tym razem zwracam się do wąskiego grona mówców i to takich, którzy naprawdę mają coś do powiedzenia. Mówicie mądrze, mówcie jeszcze pięknie. Niekiedy wystarczy usunąć trochę chwastów i mowa wasza zakwitnie jak piękny ogród letnią porą.

 

   Zacznijmy od słowa „dokładnie”. Występuje ono raczej w mowie młodzieżowej, pełniąc rolę uniwersalnego potwierdzacza. Wyeliminowanie go pozostawmy nauczycielom, tym odważnym oczywiście, którzy nie boją się rodziców uczniów.

 

   Wielu mówców co parę zdań domaga się potwierdzenia, tak? Ma się wówczas ochotę wstać i zaprzeczyć. „Tak?” bywa też zastępowane przez  „Nie?”. Taka maniera najwyraźniej też nie przeszkadzała ich szkolnym polonistom, a szkoda.

 

   Do uniwersalnych przerywników należy słowo „właśnie”. Drodzy mówcy, po wystąpieniu zarejestrowanym przez kamery wysłuchajcie, tego co powiedzieliście, ale pod kątem krytycznym nie odnoszącym się do treści, a do formy. Policzcie ile razy użyliście słowa „właśnie”, czy nie pełni ono czasem roli natrętnegoprzecinka? Jeśli tak, to może warto skorygować przyszłe wystąpienia.

 

   Do wulgarnego słowa pełniącego rolę przerywnika-ozdobnika nie odniosę się nie tylko z tego względu, że nie dotyczy on osób, do których się w tej chwili zwracam. Po prostu, po pierwszym wulgaryzmie opuszczam takie towarzystwo.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty

 

Małgorzata Todd

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Od 2 VIII ZYGMUNT MIERNIK WIĘŹNIEM POLITYCZNYM III RP

Zygmunt Miernik, który uczestniczył w 2013 roku w proteście „tortowym” wobec systemowej ochrony zbrodniarzy komunistycznych (Kiszczak, Jaruzelski, WRON) przez sędziów sądu okręgowego w Warszawie został skazany przez ten sam sąd na 10 miesięcy więzienia.

Zbrodniarze są w III RP uniewinniani lub zawsze otrzymują wyroki w zawieszeniu.

Tylko były internowany Zygmunt Miernik ofiara represji PRL, koordynator stowarzyszenia NIEZŁOMNI  trafił 2 sierpnia 2016 roku do więzienia.

Sam się zgłosił na wezwanie sądu. Pod więzieniem w Wojkowicach (na obrzeżach aglomeracji Śląskiej) odprowadzało go wielu patriotów.

Była konferencja prasowa dla dziennikarzy, mini koncert Piotra Piekarczyka  oraz wiec pod bramą więzienia.

Przybyły licznie delegacje:

Więźniów politycznych PRL z Krzysztofem Bzdylem (KPN) na czele.

Fundacji Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych z Adamem Słomką.

Klubów Gazety Polskiej z Krakowa (Az dwa samochody!) , Katowic (Wiesław Wrona) i Klubu GP z Chorzowa (Zygmunt Korus) z własnym banerem.

NSZZ „Solidarność” sekcji ochrony zdrowia z dr. Władysławem Kostrzewskim.

Solidarni 2010 z Elą Kogowską.

Reprezentanci stowarzyszenia praw ojca Dzielny Tata z Lechem Osikowiczem

Stowarzyszenia Solidarności Walczącej,  fundacji Lex Nostra oraz RKW na czele z Andrzejem Gużkowskim.

Wiele osób indywidualnych z Facebooku, poinformowanych przez Internet.

Zgromadzeni rozpoczęli kampanię pod hasłem „ZWOLNIĆ MIERNIKA – ZAMKNĄĆ MICHNIKA” (Stefan Michnik brat Adama jest sądowym zbrodniarzem komunistycznym)

W całym kraju w najbliższych tygodniach organizowane będą kolejne akcje na rzecz uwolnienia więźnia politycznego III RP oraz oczyszczenia wymiaru sprawiedliwości ze zbrodniarzy PRLu. Szeroko mówił o tym na wiecu Adam Słomka.

Ireneusz Wolański

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Cywilizacja miłości

Bajecznie kolorowy, rozśpiewany i kipiący radością Kraków. Na ulicach tysiące pięknych, młodych ludzi. Pod flagami państw, z których pochodzą, bawią się, tańczą, śpiewają i uśmiechają do wszystkich wokół. Grupy, które się spotykają, starają się śpiewać głośniej od tych, których mijają. Ci z kolei nie pozostają dłużni i tak czasami długą chwilę „walczą” ze sobą śpiewem, tańcem i uśmiechem. Na koniec padają sobie w ramiona, robiąc sobie wspólne zdjęcia i wymieniając się adresami. I nikt nie zwraca uwagi na pochodzenie czy kolor skóry. Wszystkich jednoczy miłość do Boga i do drugiego człowieka. Przyjechali ze wszystkich stron świata, żeby się poznać i wspólnie budować swoją przyszłość i przyszłość świata. Chcą budować cywilizację miłości, o której po raz pierwszy wspomniał Paweł VI w homilii na Boże Narodzenie w 1975 r., a o której przez całe życie nauczał Jan Paweł II. Jednak wystarczy włączyć telewizor, komputer, żeby dowiedzieć się, że tacy sami młodzi ludzie, gdzieś w Europie, w swoich plecakach nie noszą tak jak pielgrzymi w Krakowie modlitewników, ale maczety, karabiny czy bomby. Chcą zabijać takich ja ci w Krakowie. Boże, dlaczego?

Ryszard Kapuściński

źródło: http://www.klubygp.pl/cywilizacja-milosci/

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Incydent na Walnym Zgromadzeniu SM Gronie w Żywcu

28 czerwca 2016 roku odbyło się Walne Zgromadzenie Członków SM Gronie, podczas którego została wybrana nowa Rada Nadzorcza. Po raz pierwszy od 1990 roku zabrakło w niej burmistrza Antoniego Szlagora.  Wśród kandydatów znaleźli się jednak inni przedstawiciele władz miasta i pracowników żywieckiego magistratu, z wiceburmistrzem Panią Bieszczad i z Sekretarzem Miasta Tomaszem Busiem na czele. Oboje zostali wybrani w skład Rady.

Warto zauważyć, że łączenie funkcji nadzoru nad SM Gronie i jednoczesne  sprawowanie mandatu radnego lub piastowanie urzędu niesie ze sobą ryzyko konfliktu interesów. Widać to na prostym przykładzie. W uchwale z dnia 21 grudnia 2009 znalazło się zdanie „Odrębną opłatę stanowi podgrzewanie ciepłej wody liczonej według stawki zatwierdzonej przez Radę Nadzorczą (Spółdzielni Mieszkaniowej Gronie – przypisek RD)”. Jak wiadomo, podobnie jak za usługę centralnego ogrzewania, za podgrzewanie wody mieszkańcy budynków należących do Spółdzielni płacą spółce Ekoterm, w której 100% udziałów posiada gmina Żywiec. O ile więc jest oczywiste, że członkowie SM Gronie chcieliby zapewne płacić jak najmniej, znacznie trudniej jest nam zrozumieć, że dostawca ciepłej wody mógłby mieć podobne intencje. To przecież w jego interesie powinny leżeć możliwie najwyższe stawki za podgrzewanie wody oraz CO. Podobnych sytuacji może być więcej, ponieważ Ekoterm nie jest jedynym, zarządzanym przez Urząd Miasta Żywca, partnerem SM Gronie.

Obrady prowadzi de facto burmistrz i ustępujący przewodniczący Rady Nadzorczej w jednej osobie, Antoni Szlagor wraz z przewodniczącym Zarządu SM Gronie Krzysztofem Hernasem. Rola przewodniczącego zebrania Albina Kłodnickiego jest raczej marginalna.

Kadencja Rady Nadzorczej trwa trzy lata a jej członkowie pobierają diety w wysokości co najmniej 800,- zł netto miesięcznie.

 

LISTA CZŁONKÓW

RADY NADZORCZEJ SPÓŁDZIELNI

MIESZKANIOWEJ „Gronie” w ŻYWCU

WYBRANYCH NA WALNYM ZGROMADZENIU  28 czerwca 2016r

.

KADENCJA 2016 – 2019r

1. Łuszczkiewicz Marek  113 głosów

2. Marszałek Wanda  109 głosów

3. Mikus Tadeusz  101 głosów

4. Zagól Adam  86 głosów

5. Wróbel Aleksandra  85 głosów

6. Bieszczad Małgorzata  85 głosów

7. Niedoba Katarzyna 83 głosy

8. Półmiarek Adam  79 głosów

9. Solarek Emil  77 głosów

10. Kupczak Tadeusz  77 głosów

11. Buś Tomasz  75 głosów

12. Regel Henryka  75 głosów

13. Kłodnicki Albin  73 głosy

 

źródło: http://rkwslask.info/5727-incydent-na-walnym-zgromadzeniu-sm-gronie-w-zywcu

Napisano wZ miasta ŻywcaKomentarzy (1)

Kto tu rządzi?

Szanowni Państwo!

   Na to proste pytanie odpowiedź jest równie prosta, pod warunkiem, że zdefiniujemy co znaczy „tu”. Jeśli mamy na myśli Unię Europejską, to na jej czele stoi oczywiście kanclerz Merkel, nie formalnie, ale faktycznie. To ona rządzi, wprowadza prawa korzystne dla Niemców i niekorzystne dla ich różnych wasali. Jedyny kłopot bywa w zachowaniu pozorów. I na tym właśnie kłopocie bazowałabym.

 

   Niemcy, w „trosce” o kierowców wprowadzili obowiązkowe stawki płacowe, które obcy przewoźnicy muszą płacić swoim pracownikom znajdującym się akurat na terenie RFN.

Przenieśmy to prawo do nas i zażądajmy, żeby niemieckie firmy płaciły wszystkim swoim polskim pracownikom uposażenia nie mniejsze niż w Niemczech. Ciekawe jak zareagują, zwłaszcza co zrobią koncerny medialne plujące na Polaków ustami tanich sprzedawczyków. Ile tak naprawdę są oni warci dla swoich panów? Jeśli kapitał nie ma narodowości, to odkupimy te media za psi pieniądz, a jeśli ma, to wówczas się potargujemy.

 

Pozdrawiam i do następnej soboty

 

Małgorzata Todd

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Lawina uchodźców do Europy zaskoczeniem dla polityków europejskich?

Coraz częściej słyszy się w mediach o aktach terrorystycznych we Francji, a ostatnio również w Niemczech. Ludzie zaczynają się zastanawiać nad swoim bezpieczeństwem, oraz jaką rolę odgrywają politycy.

Dlaczego kanclerz Niemiec Angela Merkel przyzwoliła na napływ tak dużej ilości uchodźców?

 W ubiegłym roku w czasie kampanii wyborczej do parlamentu temat uchodźców był jednym z ważnych elementów kampanii wyborczej. Pani premier Ewa Kopacz była za wprowadzeniem kontyngentu grupy obcokrajowców do Polski natomiast kandydat na premiera Beata Szydło  była przeciwna temu pomysłowi.

 Polskę ominęła lawina uchodźców, ale Węgry stały się krajem przez który przemieściły się duże ilości osób zmierzających głównie do Austrii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii oraz państw skandynawskich.  Obecnie nikt tak naprawdę nie wie ile osób się przedostało do Europy, oraz w jakim celu.

 Czy lawina uchodźców jest naprawdę zaskoczeniem dla polityków europejskich?

 Nie tak dawno dotarliśmy do archiwalnego artykułu z 15 grudnia 2002 tygodnika Wprost, który zdał relacje z przygotowań przez białoruskie KGB do masowego przerzutu uchodźców przed świętami Bożego Narodzenia do Polski. Do tego celu były przygotowane obozy w okolicach Drybina i Mohylewa na zachodniej Białorusi, a także w pobliżu Pińska, Niewiela, Stolina, Klecka, Słucka, Woronowa i Lidy.

Według tygodnika w obozach czekało ponad 150 tysięcy osób pochodzących z Afganistanu, Pakistanu, Iraku, Bangladeszu, Sri Lanki, Laosu, Birmy, Sudanu, Etiopii i Somalii.  Byli również Czeczeni, Azerowie, Gruzini, Ormianie, Kazachowie, Kurdowie, Tadżykowie i Turkmeni. Już wtedy wiedziano, że takiej ilości Polska ani żadne państwo Unii Europejskiej nie jest wstanie przyjąć.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oficjalnie zapowiedział: „Na Białorusi przebywa 150 tysięcy nielegalnych imigrantów, którzy mogą trafić do Europy. Wtedy Europejczycy będą się pchać do Mińska drzwiami i oknami, by prosić o współpracę w zwalczaniu handlu narkotykami i nielegalnej imigracji”.

Ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik mówił: „To, czy strona białoruska będzie strzegła swojej granicy zachodniej, czy też nie, w żadnym stopniu nie wpływa na pracę polskich służb granicznych. Zatrzymają one każdego, kto w sposób nielegalny będzie próbował przekroczyć granicę RP.”

Co mogło pokrzyżować plany Łukaszence?

„Na białoruskiej granicy zgromadziliśmy nowoczesny sprzęt. Nawet eksperci z Unii Europejskiej są pod wrażeniem, jak strzeżony jest ten odcinek granicy” – zapewniał płk Jarosław Żukowicz, rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej.

 Na Światowe Dni Młodzieży przyjechały tysiące młodzieży z całego świata.  Organizatorzy oceniali, że w inauguracyjnej mszy na krakowskich Błoniach, której przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz, wzięło udział kilkaset tysięcy osób. Ojciec Święty Franciszek  będzie u nas gościł do niedzieli. Odwiedzi m.in. Jasną Górę oraz były niemiecki obóz koncentracyjny KL Auschwitz.

W polskim radio minister administracji i spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak mówił o zatrzymaniu Irakijczyka, który mógł planować zamachy w Krakowie wynajmując kilka mieszkań na trasie przejazdu papieża Franciszka. Rezultatem przywrócenia kontroli na polskich granicach wewnątrz strefy Schengen jest 200 zatrzymanych. Większość z nich to ludzie, którzy byli wcześniej poszukiwani przez policję. Dodał, że przeprowadzono ponad 300 tys. kontroli. Szef MSWiA podkreślił, że problem przechodzenia na islam i radykalizacji młodych ludzi nie dotyczy Polski i jesteśmy wolni od zagrożeń związanych z polityką „multikulti”. –Zachodnia poprawność polityczna nie pozwala na stanowczą reakcję wobec tych, którzy zagrażają bezpieczeństwu-ocenił minister. Zapewnił, że wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje na świecie.

Napisano wNaszym zdaniemKomentarzy (0)

GMO – PiS nie dotrzymuje obietnicy! Koniec polskiej zdrowej żywności!

PiS wprowadza GMO tylnymi drzwiami i proponuje przesunięcie terminu wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO o kolejne 4 lata!
Zakaz stosowania pasz GMO został wprowadzony ustawą w 2006 r. i miał wejść w życie po upływie 2 lat od dnia jej ogłoszenia, tj. od dnia 12 sierpnia 2008 r. Termin wejścia w życie ww. zakazu został jednak ponownie przesunięty na dzień 1 stycznia 2013 r., a później na dzień 1 stycznia 2017 r. …CO BYŁO MOCNO KRYTYKOWANE PRZEZ POSŁÓW PiS.
UWAGA! Obecny projekt ustawy o paszach, autorstwa Ministra Rolnictwa (PiS), przesuwa termin wejścia w życie ww. zakazu na dzień 1 stycznia 2021 r., czyli o kolejne 4 lata!

PiS proponuje też tworzenie stref upraw GMO!!!
Projekt „Ustawy o zmianie  ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw  z dnia 29 czerwca 2016 „(!) sugeruje, że możliwa jest koegzystencja/współistnienie/sąsiadowanie upraw tradycyjnych i GMO.
JUŻ OD DAWNA WIADOMO, ŻE NIE JEST TO MOŻLIWE!
UWAGA! W projekcie  ustawy wspomnianej wyżej są min. zapisy:
Art. 49a  1. Ustanawia się terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolną od GMO, z zastrzeżeniem (!!!) ust. 2:
Uprawę GMO prowadzi się (!) wyłącznie w strefie wskazanej do jej prowadzenia na określonym obszarze położonym na terenie gminy, zwanej dalej  strefą wskazaną do prowadzenia upraw GMO   itd.

Nowa postawa partii Prawo i Sprawiedliwość jest kontrowersyjnym zwrotem od dotychczasowego stanowiska przeciwko importowi i uprawie GMO oraz jego stosowaniu w paszach. Zarówno obecny Minister Środowiska, prof. Jan Szyszko, jak i Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa, Krzysztof Ardanowski, publicznie wypowiadali się za wprowadzeniem całkowitego zakazu GMO m.in. w czasie konferencji prasowej w  2012 roku http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=FF16B5E6364B26…

TO SKANDAL! NOWE STANOWISKO PiS WOBEC POWYŻSZYCH USTAW TO WYRAŹNY GEST POPARCIA DLA KORPORACJI KOSZTEM ZDROWIA, NIEZALEŻNOŚCI I WOLNOŚCI POLAKÓW.

Niżej podpisane organizacje domagają się, by Rząd PiS wytłumaczył się z tej zaskakującej zmiany w stronę upraw i pasz GMO, które stanowią zagrożenie dla środowiska naturalnego, dla zdrowia ludzi i zwierząt oraz dla polskiego rolnictwa.

DOŁĄCZ DO NAS! NAPISZ ZAPYTANIE DO MINISTRÓW ROLNICTWA, ŚRODOWISKA ORAZ Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa:
1. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Jurgiel,kancelaria@minrol.gov.pl 2. Minister Środowiska Prof. Jan Szyszko, Biuro.Ministra@mos.gov.pl,sekretariatmasl@mos.gov.pllukasz.augustyniak@mos.gov.pl
3. Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, 4. Krzysztof Ardanowski, ardanowski@wp.pl,jkardanowski@wp.pl
Z KOPIĄ DO:
5. Jarosław Sachajko <jsachajko@gmail.com> – PRZEWODNICZĄCY Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi
6. ICPPC biuro@icppc.pl
z pozdrowieniami,
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi   ICPPC, Sir Julian Rose – prezes, rolnik, pisarz; Jadwiga Łopata, wiceprezes, laureatka ekologicznego Nobla
Stowarzyszenie Polska Wolna od GMO – Anna Szmelcer – prezes, specjalista biolog; Dorota Staszewska, lekarz
Stowarzyszenie BEST PROEKO, Anna Bednarek – prezes
Stowarzyszenie EKOLAND o/Zachodniopomorski, Edyta Jaroszewska – Nowak, prezes, rolniczka
Fundacja Wspierania Rozwoju Kultury i Społeczeństwa Obywatelskiego QLT,  Lena Huppert   prezes

JEŚLI MOŻESZ TO WESPRZYJ NASZE DZIAŁANIA:
http://www.icppc.pl/antygmo/pomoz-kampani/
Adres do korespondencji: Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC
34-146 Stryszów 156, Poland, tel./fax +48 33 8797114, biuro@icppc.pl

źródło: http://stowarzyszenierkw.org/2989-gmo-pis-nie-dotrzymuje-obietnicy-koniec-polskiej-zdrowej-zywnosci

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)