W środę podpisano polsko-amerykańską umowę dotyczącą przyszłej współpracy handlowej w przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy dla MON.
Umowę podpisano pomiędzy Konsorcjum Polskich Zakładów Lotniczych Sp. z o.o. i Sikorsky Aircraft. Kartą przetargową jest Łódź – każda z trzech startujących do przetargu na śmigłowce firmy chcą tam inwestować. Porozumienie z łódzkimi Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 1 S.A. podpisał PZL Mielec, który produkuje amerykańskie blackhawki.
Polska armia chce zamówić 70 egzemplarzy wielozadaniowych śmigłowców. Jak deklaruje prezes PZL Mielec, jeśli w przetargu zwycięży oferta amerykańskich blackhawków, firma zainwestuje w Łodzi 200 milionów dolarów. Łódzkie zakłady mogłyby stać środkowoeuropejskim centrum napraw tych maszyn. Swoich partnerów poszukiwać będą także firmy powiązane z Sikorsky Aircraft i PZL Mielec, m.in. General Electric, Rockwell Collins, Honeywell czy Pratt & Whitney.
Sikorsky Aircraft , właściciel PZL Mielec, miałby przekazać nową technologię i specjalistyczne przyrządy. Przeszkoliłby także załogę. Jednocześnie Airbus Helicopters oferujący EC725 Caracal otworzył w Łodzi biuro konstrukcyjne i nie wyklucza, że będzie produkował swoje śmigłowce w Polsce.
źródło: Prawo.money.pl / Kresy.pl
zdjęcie: Kresy.pl