Trzeba Ewie Kopacz pomóc się uwolnić od cierpień wywołanych przez chorobę zwaną mania pisosa

Ewa Kopacz pożegnała się z Polakami jako premier. Zakomunikowała, że wie, iż przegra, choć wcale tego nie chciała. Zrobiła to w wystąpieniu po debacie z udziałem liderów ośmiu zarejestrowanych w całej Polsce komitetów wyborczych. Zrobiła to mimowolnie. Po prostu to, o czym codziennie myśli, ujawniło się w sposobie wypowiadania się, w mowie ciała, mimice, w kolejności wygłaszanych zdań, a szczególnie w końcówce wystąpienia. Im dłużej trwała jej przemowa, tym wpadała w bardziej płaczliwe tony. Na koniec właściwie zabrakło tylko łez, bo łkanie było. I tu się okazało, że dawna koleżanka Ewy Kopacz, Beata Sawicka (ta sama, która mówiła o „głównej macherce” i „frontmence”), lepiej się przygotowała do roli. Sawicka zalała się łzami, Kopacz poprzestała na udawaniu. U Sawickiej całe wystąpienie było skrajnie histeryczne, u Ewy Kopacz tylko końcówka. Ale technika aktorska ta sama (czyżby ten sam instruktor?). Mało wyrafinowana, więc łatwa do opanowania.

Wystąpienie Ewy Kopacz wieczorem 20 października było symboliczne. Tak się spieszyła po wyjściu ze studia, żeby dopaść mikrofonu i powiedzieć to, czego nie potrafiła w debacie, bo nie radziła sobie z jej ograniczeniami, że aż nie mogła złapać oddechu. Ale w swej przemowie zakomunikowała jednak zupełnie co innego, coś w rodzaju: pamiętajcie, ja przegram, ale wy, obywatele, dostaniecie po moim odejściu łuszczycy, kokluszu, grzybicy i świądu. Oblezą was pluskwy, zaczną wam wypadać włosy i porobią się liszaje. Będzie wam jechało z gęby i kapało z nosa. Celowo przerysowuję, bo strachy przywoływane przez Ewę Kopacz w związku ze spodziewanym odsunięciem od władzy są tak niemądre i groteskowe, że wywołują tylko śmiech. Bo w tej wizji Polacy są bezrozumnym motłochem, któremu siedząca w jakiejś sterowni i pociągająca za dźwignie Ewa Kopacz rozdziela dobra i reguluje podstawowe czynności. I gdyby nie pani Kopacz w tej sterowni, bezrozumny motłoch chodziłby jak porąbany, robił pod siebie i rozbijał sobie nosy o ściany. A jeśli w tej sterowni zabraknie brygadzistki Ewy, będzie koniec świata. Problem polega na tym, że nie ma żadnej sterowni, ludzie są wolni, a „opowieści z krypty” w wydaniu Ewy Kopacz są przez większość obywateli traktowane jako brednie i fiksum-dyrdum.

Świat Ewy Kopacz i jej egzotycznego otoczenia, z Michałem „Miśkiem” Kamińskim na czele, przypomina wielkie łóżko z jeszcze większą pierzyną. I pod tą pierzyną siedzą ludzie PO ze swoją tymczasową szefową. Boją się wystawić głowy spod pierzyny, bo sądzą, że poza nią jest ciemno, zimno i w tej ciemności czają się jakieś upiory. I schowani pod pierzyną wzajemnie się straszą wytworami swojej wyobraźni. Gdyby spojrzeć z odleglejszego planu, okazałoby się, że łóżko znajduje się w wielkiej szklanej gablocie, na zewnątrz jest mocne oświetlenie, a potwory to jakiś profesor i studenci badający specyficzny przypadek pod nazwą „mania pisosa”. Każdego dnia końcówki kampanii Ewa Kopacz dowodzi, że wciąż siedzi pod pierzyną i boi się świata wykreowanego przez własną wyobraźnię i własne fobie. I tak usytuowana pani premier powiedziała Polakom, że przegra, bo przecież nie sposób wygrać ze schowanymi w ciemności potworami. I zaapelowała, by kto może schował się pod jej pierzynę, gdzie jest bezpiecznie. A Polska poza jej łóżkiem i pierzyną będzie cierpieć na grzybicę, łupież, świąd i inne paskudztwa roznoszone przez kryjące się w ciemnościach potwory w rodzaju Kaczylli czy Macierewiczulli.

Normalny, wrażliwy człowiek, chce osobie tak cierpiącej i narażonej na stres jak Ewa Kopacz pomóc. Chce ją uwolnić od prześladujących ją widm i zagrożeń, czyli zwolnić z obowiązków: z jednej strony brygadzistki w rozdzielni, z drugiej – opiekunki tych wszystkich, którzy schowali się pod pierzyną. Wrażliwi i empatyczni ludzie po prostu nie chcą, żeby jej stan się pogłębiał. W pewnym sensie odpowiadają też na wołanie o pomoc, bo takim wołaniem są apele Ewy Kopacz i polityków PO, aby uwolnić ich od strachu przed Kaczyllą i Macierewiczullą. Szczególnie donoście ten apel o pomoc i ratunek wybrzmiał w wystąpieniu pani Kopacz 20 października po debacie ośmiu oraz następnego dnia w przedstawieniu z wyciętymi z tektury sylwetkami „potworów” z PiS. Ludzie rozumieją problem Ewy Kopacz, bo skoro mówi o nim na okrągło, jest dla niej istotny. Akurat mamy taki moment, że wrażliwi ludzie to wyborcy, więc chcą ulżyć męczarniom Ewy Kopacz, jej otoczenia i jej kolegów. To zrozumiałe i humanitarne. Tak, trzeba pomóc Ewie Kopacz w jej cierpieniach. Trzeba jej ułatwić bezpieczne wyjście spod pierzyny, wyleczenie z mania pisosa i powrót do normalnego życia.

autor: Stanisław Janecki
Publicysta tygodnika „wSieci”.
źródło: wPolityce.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

RKW- Obserwatorzy zagraniczni na Żywiecczyźnie

Stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy zorganizował dużą ilość obserwatorów zagranicznych, którzy mają brać udział na terenie całego kraju w obserwacji przebiegu wyborów. Nie zabraknie również grupy osób, która odwiedzi lokale wyborcze w miejscowościach na terenie Żywiecczyzny, jak też samego Żywca.

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Poseł Pięta na tegorocznych Bielskich Targach ENERGETAB

We Wrześniu bieżącego roku Bielsku odbyły się targi ENERGETAB 2015 na których gościł poseł Stanisław Pięta. Z zatroskaniem zwrócił się do organizatorów oraz gości życząc im nawiązywania nowych wartościowych kontaktów. Zwrócił na bardzo ważną sprawę dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego, które może być wyłącznie wtedy, jeżeli polska energetyka pozostanie polska. Na zakończenie spotkania podziękował za zaproszenie na otwarcie Targów.

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Wczorajszy Ring Wyborczy Radia BIELSKO – Poseł Stanisław Pięta

Wczoraj Poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta odwiedził Radio Bielsko. Nie uzyskał odpowiedzi od kandydata PO Sławomira Kowalskiego dlaczego Polska kupuje francuskie helikoptery, chociaż polskie fabryki produkują bardzo dobry sprzęt. Dlaczego kupiliśmy włoskie Pendolino, chociaż bydgoska PESA wytwarza równie dobre składy, ale w cenach o 30-40% niższych oraz dlaczego importujemy rosyjski i australijski węgiel, a w tym samym czasie chcemy wygaszać i likwidować polskie kopalnie. PO nie dba o polskie interesy gospodarcze. Nie troszczy się nie tylko o polskich górników, ale także o polskich techników, inżynierów i konstruktorów. Najwyższy czas zacząć myśleć o Polsce! – mówił

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Żałosny finał debaty. Kopiowaniem pomysłów PiS Kopacz chce przekonać Polaków…

Poniedziałkowa debata zakończyła się wygraną Beaty Szydło – w sondażu Ipsos dla „Wiadomości” TVP1 respondenci uznali, że wypadła lepiej od Ewy Kopacz (33 proc. głosów dla Szydło, 27 proc. dla Kopacz, 40 proc. – remis). Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości zrobiła również lepsze wrażenie po starciu, kiedy wychodziła z budynku TVP otoczona przez tłum uśmiechniętych i skandujących młodych ludzi, a przed budynkiem telewizji miała wyjątkowo mocne wystąpienie. We wtorek sztabowcy szefowej PO prawie dokładnie skopiowali pomysł PiS.

We wtorek o godz. 21.40 zakończyła się ostatnia przedwyborcza debata liderów, w której wzięło udział ośmioro przedstawicieli partii. Samo spotkanie przebiegało dość spokojnie, ciekawie zrobiło się za to po tym, jak politycy opuścili studio. Okazało się, że Platforma Obywatelska postanowiła bezczelnie skopiować pomysł Prawa i Sprawiedliwości.

W poniedziałek, po zakończeniu debaty, bardzo wymowne były ujęcia pokazujące Beatę Szydło i Ewę Kopacz. Ta pierwsza uśmiechnięta, w otoczeniu młodych ludzi. Ta druga zdenerwowana podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami.

Po wtorkowej debacie kamery pokazały szefową PO w dokładnie takim samym otoczeniu – zebrano młodych ludzi, którzy klaskali i skandowali wokół maszerującej korytarzem Kopacz. Później było wystąpienie. Jednak liderka Platformy – nie tak jak w poniedziałek Beata Szydło – wygłosiła łamiącym się głosem przemowę w budynku TVP, a nie przed nim. Wszystko wypadło dość sztucznie. Odpowiednio skomentowano to w internecie.
źródło: niezalezna.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Czyim kandydatem na Senatora jest Ryszard Barcik?

Na terenie Żywieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Gronie” od strony Alei Piłsudskiego stoi elektroniczny szyld z napisem „Nasz – Senator – Ryszard – Barcik”. Z racji, iż ten szyld stoi na terenie spółdzielni, to ma oznaczać, że Ryszard Barcik jest kandydatem zarządu, rady nadzorczej, pracowników spółdzielni a może wszystkich członków tej spółdzielni? Czy stawianie takich szyldów jest zgodne  ze statutem spółdzielni?

DSCN1137 - KopiaDSCN1138 - KopiaDSCN1140 - KopiaDSCN1147 - Kopia

Napisano wZ miasta ŻywcaKomentarzy (0)

Karol Węglarzy – „Poznaj mnie”

Karol Węglarzy urodzony 13 listopada 1941 w Kończycach Wielkich w powiecie cieszyńskim.
W Cieszynie ukończył Technikum Ochrony Roślin. Studia na Wydziale Rolnym w Krakowie.
W czasie studiów odbywał kilkumiesięczny staż w Instytucie Rolniczym w Changis koło Nyon – Szwajcaria. W czerwcu 1966 roku uzyskał stopień magistra inżyniera rolnictwa.

Pracę zawodową rozpoczął w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Ustroniu Nierodzimiu, początkowo jako kierownik produkcji deszczowni, a następnie w latach 1967 – 1972 pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora. Przez ponad 20 lat kierował Rolniczym Kombinatem Spółdzielczym w Goleszowie.

W latach 1980–1985 pełnił funkcję posła na Sejm PRL VIII kadencji z listy PZPR.
W 2001 wstąpił do Platformy Obywatelskiej, z ramienia której w 2006 i 2010 uzyskiwał mandat radnego sejmiku śląskiego.
Dnia 1 sierpnia 1994 roku został powołany na stanowisko Dyrektora Zootechnicznego Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki w Grodźcu Śląskim i rozpoczął proces restrukturyzacji majątku w skład którego wchodziły cztery gospodarstwa o powierzchni 1054 ha użytków rolnych.
Podejmował decyzje w początkach przemian ustrojowych Państwa, które nie ominęły rolnictwa.

Dnia 2 października 2000 roku decyzją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w nowe struktury organizacyjne grodzieckiej Spółki weszło gospodarstwo Lipowa na Ziemi Żywieckiej z prawie 350 ha użytków rolnych. Od 18.08.2006 Majątek Ziemski Lipowa Sp. z o.o. Lipowa zarządzany jest przez Renatę Wawrzaszek. Dwa lata później wyzwania podjął się wobec stacji Owczarstwa Górskiego Instytutu Zootechniki w Bielance, koło Nowego Targu.

Szczególne znaczenie dla niego ma współpraca z Akademią Techniczno-Humanistyczną w Bieslku-Białej, której studenci na mocy zawartego porozumienia odbywali praktyki i staże.

Wraz z Eugeniuszem Kłopotkiem, Renatą Wawrzaszek zasiaduje w kapitule Fundacji Instytutu Zootechniki – Państwowego Instytutu Badawczego Patronus Animalium.

1 kwietnia 2011 roku z rąk Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego otrzymał tytuł profesora nauk rolniczych.

Oświadczenie majątkowe – 21.12.2010 r.

1. Instytut Zootechniki-PIB Zakład Doświadczalny Grodziec Śląski 234088,32 zł
2. Instytut Zootechniki-Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie 17880,71 zł
3. Akademia Techniczno-Humanistyczna, Bielsko-Biała 45821,00 zł
4. ZUS-emerytura 41275,50 zł
5. Urząd Marszałkowski-kwota wolna od podatku-26555,76 341,00 zł
6. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 27494,93 zł
7. Instytut Zootechniki-Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie
Zakład Doświadczalny Grodziec Śląski – granty MNiSW 47983,19 zł

http://karolweglarzy.pl/zyciorys.html

http://karolweglarzy.pl/zdj%C4%99cia-prywatne/jubileusz-70-urodzin.html

 

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Andrzej Piecha Prawo i Sprawiedliwość – miejsce 14

Andrzej Piecha: „Z sercem dla każdego człowieka”

Andrzej Piecha – lat 51, urodzony i zamieszkały w Ślemieniu, żonaty, troje dorosłych dzieci, wykształcenie wyższe – magister prawa, absolwent Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, legitymuje się ponad 32 letnim stażem pracy – zatrudniony od lipca 1982 r. do września 1990 r. w PPKS Żywiec, od września 1990r. do stycznia 2012 r. – służba w Policji, w tym 6 lat na kierowniczym stanowisku, od stycznia 2012 r. do grudnia 2014 r. wójt Gminy Ślemień, aktualnie emerytowany oficer Policji.

źródło: materiał wyborczy

Napisano wOgłoszeniaKomentarzy (0)

Prezes Prawa i Sprawiedliwości przyjedzie do Bielska

W poniedziałek 19 października o godzinie 17:00 w sali NOT przy ulicy 3 Maja w Bielsko – Biała odbędzie się spotkanie z Prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

Napisano wOgłoszeniaKomentarzy (0)

Fotorelacja – Wybory do Sejmu i Senatu 2015

Niektórzy kandydaci ubiegający się o wybór do Sejmu i Senatu w 2015 roku

DSCN0962DSCN0955DSCN0972DSCN0947DSCN0995DSCN0976DSCN0987

 

Napisano wZ miasta ŻywcaKomentarzy (0)