Wczoraj w Żywcu w godzinach popołudniowych odbyła się pikieta przed biurem Poseł PO Małgorzaty Pępek. Sejm Rzeczypospolitej dnia 6 lutego 2015 roku na swym posiedzeniu głosami posłów PO, SLD, TR, PSL, uchwalił ustawę o ratyfikacji konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec
kobiet i przemocy domowej. Za konwencją głosowało 254 posłów, przeciw 175, wstrzymało się 8, nie głosowało 22.
Art. 14 konwencji przewiduje: „wprowadzenie do oficjalnych programów nauczania na wszystkich poziomach edukacji materiałów szkoleniowych dotyczących niestereotypowych ról przypisanym płciom.”

Ideologia gender ma być wprowadzana w Polsce przez państwowe instytucje. Za pomocą prawa można będzie zniszczyć w procesie wychowawczym podział biologiczny na mężczyznę i kobietę.
Konwencja jako źródło przemocy wskazuje rodzinę, tradycję, religię. Każdy kto zapozna się z tym dokumentem, może sobie uświadomić, iż mało ma to coś wspólnego z walką z przemocą. Zapisy, które realnie odnoszą się do przemocy są już w polskim systemie prawnym uwzględnione.

Konwencja ogranicza suwerenne kompetencje Polski w sprawach etyki i ochrony rodziny. Nadaje bowiem uprawnienia kontrolne pozbawionemu jakichkolwiek legitymacji demokratycznej komitetowi ekspertów, który będzie określał, jakie standardy w polityce prawnej, edukacyjnej i wychowawczej ma realizować Polska, oraz rozliczać nasz kraj z opieszałości w zmianie wciąż jeszcze obecnego tradycyjnego modelu społeczeństwa.

Kościół wielokrotnie apelował o odrzucenie tego ideologicznego dokumentu.
Konferencja E.P., Rada ds. Rodziny, Rada ds. Apostolstwa Świeckich, przew. KEP, prymas, poszczególni biskupi. Słowa sprzeciwu wyraziły organizacje i stowarzyszenia rodziców. Krytyczną opinię prawną przeprowadził Instytut Ordo Juris, naukowcy.

Posłowie prawicy, wiosną 2014 r. w Sejmie zorganizowali specjalną konferencję z udziałem niezależnych wybitnych ekspertów z dziedziny prawa, socjologii, psychologii, pedagogiki, profilaktyki. Ostrzeżenia, apele – nie zostały przez rządzących wysłuchane.

Zgromadzeni na płycie rynku żywieckiego członkowie Klubu Gazety Polskiej, NSZ, Stowarzyszenia Dzieci Serc nie zgadzają się na taką Polskę.

Członek klubu,Pani Jadwiga Sapeta przypominała przed biurem Pani Poseł, że „Polska nie jest własnością partii politycznych. Jej suwerenem jest Naród. To przed Bogiem i narodem odpowiedzą ci co ją krzywdzą, szydzą, znieważają, wyśmiewają, wysprzedają. Uszanujmy to co wyrosło z daru Opatrzności Bożej i z krwi naszych pradziadów, dziadów, ojców. Bowiem przed Bogiem i Polską jesteśmy odpowiedzialni w jakiej Ojczyźnie będą żyć nasze wnuki.”

Trzeba też nadmienić, że pani Poseł na jednych z uroczystości 3-majowej wygłaszała publicznie na żywieckim rynku, że nie zagłosuje przeciw wierze,
w której jest wychowana. Czy bycie wiceprzewodniczącą Parlamentarnego Zespołu Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej, oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich nie zobowiązuje do jasnej postawy w sprawie tak ważnej dla polskiej rodziny?