Archive | Ogólnie

Śmiesznie niskie kary!

Parę miesięcy temu pisałem o niebywałym skandalu, kiedy prezydent Jacek Majchrowski powołał do Rady Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK Janusza Palikota. Kandydaturę zaproponowała dyrektorka tej instytucji Maria Anna Potocka, która odpowiedzialna była m.in. za skandal, kiedy za pieniądze Galerii Bunkier Sztuki wydała książkę „Wokół sprawy Pyjasa”, która wywołała sprzeciw przyjaciół Stanisława Pyjasa. Niestety jest ciąg dalszy tej bulwersujące sprawy. W ubiegłym tygodniu sąd ukarał Janusza Palikota, Jakuba Wojewódzkiego i ich wspólnika za niedozwoloną formę reklamy alkoholu w mediach społecznościowych. Zgodnie z wyrokiem każdy z nich ma zapłacić karę grzywny, Palikot w wysokości 80 tys. zł. To śmiesznie niska kara dla milionerów, którzy kilkaset razy w mediach społecznościowych, łamiąc prawo, reklamowali swoje wyroby alkoholowe. Marek Skrzetuski poinformował, że prokurator zażąda kar zbliżonych do górnej granicy grzywny, która wynosi 500 tys. zł. Ocenił, że nałożone kary nie odpowiadają szkodliwości społecznej czynów popełnionych przez oskarżonych. Natomiast internetową petycję do prezydenta Krakowa w sprawie odwołania Janusza Palikota z rady MOCAK uruchomił Michał Drewnicki, radny miejski z PiS.

Ryszard Kapuściński

albicla.com/ryszardkapuscinski

źródło: Gazeta Polska Codziennie | www.GPCodziennie.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Pokażmy naszą siłę!

Czwartego czerwca na ulicach warszawy zademonstruje swoje niezadowolenie z rządów Prawa i Sprawiedliwości KO, PSL, Polska 2050 oraz Lewica. Celem tych środowisk politycznych jest zwycięstwo tak jak to było w 1989 i w maju 2004.

Dla jednych te daty kojarzone są z osiągnięciem celu jakim były pierwsze wybory w Polsce oraz wybór opcji politycznej, która obrała kurs poszukiwania rozwiązań dla wyzwań czasów współczesnych, a do nich należały decyzje i reakcje na ambicje Rosji a dla strony przeciwnej porozumienia Okrągłego Stołu oraz polityka na tak zwanych kolanach.

Polityka obecnego rządu wykazała się umiejętnością dalekosiężnego myślenia na wielu płaszczyznach takich jak 500 plus – odpowiednik niemieckiego Kindergeld, polepszenie sytuacji emerytów poprzez różne dodatki, reforma podatkowa.

W ostatnich latach Polska zaczęła odgrywać rolę gracza na arenie międzynarodowej jakim niewątpliwie sukcesem jest aktywna polityka na zachodzie i wschodzie. Wzmocnienie stosunków transatlantyckich na płaszczyźnie gospodarczej, bezpieczeństwa energetycznego oraz bezprecedensowej polityki rozbudowy i modernizacji wojska polskiego, inwestycje w infrastrukturę jak przekop Mierzei Wiślanej, Via Carpatia.

Istotnym elementem polityki jest wspieranie Ukrainy w wojnie z najeźdźcą rosyjskim, który ma aspiracje przywrócenia sytuacji sprzed 1989 roku a może i więcej jak powiedział nasz śp. Prezydent Lech Kaczyński w Gruzji po agresji Putina na ten kraj.

Czy dążenia do niezależności energetycznej od Rosji były wyłącznie marzeniem niewygodnej dla obecnych polityków opozycji oraz ich partnerów zagranicznych partii rządzącej?

Według powszechnej wiedzy politycy z obozu władzy byłego Kanclerza Niemiec Helmuta Kohla inaczej widzieli politykę wschodnią jak ich następca Gerhard Schröder oraz Angela Merkel.Mianowicie o wiele bardziej powściągliwą wobec wiązania się z Rosją.

Jednym z haseł jakie zamieścił lider zjednoczonej opozycji Donald Tusk przyrzeka o rozliczeniu PiS z każdego łajdactwa, z wszystkich ludzkich krzywd i tragedii, do jakich doprowadzili, sprawując władzę.

Dwanaście lat temu, rok po katastrofie w Smoleńsku do Pałacu Prezydenta został przyjęty prezydent Federacji Rosyjskiej Dimitrij Miedwiediew, który został przyjęty przez urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego następującymi słowami:

„Szanowni Państwo, niedobra posucha w relacjach polsko rosyjskich dobiegła końca. Chciałem serdecznie jeszcze raz powitać prezydenta Federacji Rosyjskiej po długim okresie przerwy w relacjach na najwyższych szczeblach państw. Jestem przekonany, że rozpoczynamy nie tylko nowy rozdział w relacjach polsko rosyjskich, ale także dobry rozdział w relacjach polsko rosyjskich. W tej księdze, którą piszemy od 1000 lat we wzajemnych relacjach to na pewno będzie długa droga, ale tą drogą będziemy szli coraz szybciej i coraz jaśniej lepiej precyzowanymi celami.“

Tak więc los Polski ale też naszych sąsiadów Litwinów, Łotyszów, Estończyków i przede wszystkim Ukraińców będzie zależny w dużej mierze od wyboru koncepcji politycznej, która będzie z pewnością wyraźnie i dobitnie artykułowana 4 czerwca a koncepcją silnej i suwerennej polityki jaką prowadzi obóz Zjednoczonej Prawicy.

Źródło: Twitter Donald Tusk


Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Ks. prof. Guz w Ostrem

„Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. – Grzech Judasza w aspekcie jego ludzkiego rozumu polega na definitywnym zwątpieniu w prawdy Boże i we wszystkie pozostałe. Czyż chcemy przynależeć do Judaszów, zdrajców Boga, czy też do światłych, rozumnych, mądrych i świętych pokoleń dzieci Bożych przynależących do prawdziwego Boga na wieki?

W najbliższą niedzielę 14 maja w Parafii Matki Bożej Różańcowej w ostrem na mszach o godzinie 8:30 i 10:30 będzie ksiądz profesor Tadeusz Guz.

Ksiądz profesor jest wybitnym filozofem teologii, profesorem nauk humanistycznych, nauczycielem akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Być może jest to ten czas i chwila, kiedy Opatrzność nam za pośrednictwem księdza profesora coś przekaże, coś co zmieni naszą drogę, być może jest czas na refleksję nad postępowaniem, które ułatwi usłyszeć wyraźniej głos Dobrego Pasterza w codziennym zabieganym życiu.

https://naszdziennik.pl/galeria/207783,siedem-ostatnich-slow-chrystusa-cz-6.html?t=9

Rzymsko-Katolicka Parafia pw. Matki Bożej Różańcowej w Ostrem-Twardorzeczce
Ostre, ul. Beskidzka 64
34-324 Lipowa

Zdjęcie: Polonia Christiana24 (ND, YouTube)


Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Ciąg dalszy afery w europarlamencie

Wizyta prezydenta Joego Bidena w Polsce zmniejszyła nasze zainteresowanie aferą korupcyjną w Parlamencie Europejskim. A warto wrócić do tej sprawy, bo co chwila na światło dzienne wychodzą nowe fakty, które jeszcze bardziej kompromitują PE. W ubiegłym tygodniu dzienniki „Le Soir”, „Knack” i „La Repubblica” zdobyły raporty z przesłuchania Piera Antonio Panzeriego, który przyznał, że wraz z Francesco Giorgim otrzymał co najmniej 2,6 mln euro w gotówce (plus prezenty i podróże) z trzech krajów: Maroka, Kataru i Mauretanii. Część tej kwoty została rozdzielona między posłów do PE i asystentów. Pamiętajmy, że Panzeri został świadkiem koronnym i zobowiązał się do przyznania się do wszystkiego, co wie o aferze korupcyjnej w PE, w zamian za ograniczony wyrok. Na światło dzienne wychodzą nowe nazwiska posłów i kwoty idące w miliony euro. 23 lutego belgijska prokuratura wydała komunikat prasowy, w którym poinformowała, że zwolniła z więzienia Francesco Giorgiego (będzie nosił elektroniczną bransoletkę), partnera byłej wiceprzewodniczącej PE Evy Kaili, z którą ma dziecko, i byłego asystenta Panzeriego. Choć może to zabrzmieć zaskakująco, Kaili z uwolnienia Giorgiego nie była zadowolona. Zapewne wie, że zaczął sypać!

Ryszard Kapuściński

albicla.com/ryszardkapuscinski

źródło: Gazeta Polska Codziennie | www.GPCodziennie.pl

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

XII edycja Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci-Bohaterowie Niezłomni.”

Fundacja im. Kazimierza Wielkiego zaprasza do udziału w XII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci – Bohaterowie Niezłomni”. Jest to największy w Polsce pod względem liczby uczestników i najdłużej organizowany konkurs wiedzy o Żołnierzach Wyklętych. W poprzedniej edycji Konkursu wzięło udział ponad 1400 uczniów. Patronat Honorowy nad XII edycją Konkursu objął Prezydent RP Andrzej Duda. W Komitecie Honorowym Konkursu jest 2 ministrów, 15 Kuratorów Oświaty, Prezes IPN i związki kombatanckie, skupujące Żołnierzy Wyklętych.

W tym roku forma zgłoszeń nieco się zmieniła. Aby wziąć udział w XII edycji Konkursu, należy dokonać elektronicznego zgłoszenia uczestnictwa do dnia 31 marca 2023 roku. Dzięki niemu usprawnimy proces komunikacji z uczestnikami Konkursu.

Na stronie internetowej jest dostępny formularz zgłoszeniowy. Zachęcamy do zapoznania się z nim.
Patronat Honorowy nad XII edycją Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci – Bohaterowie Niezłomni” objął:
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda
Komitet Honorowy XII edycji Konkursu:
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera,
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk,
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki,Wojewoda Lubelski – Lech Sprawka,Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski,
Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk,Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty Marek Gralik,Lubelski Kurator Oświaty Teresa Misiuk,Lubuski Kurator Oświaty Ewa Rawa,Łódzki Kurator Oświaty Waldemar Flaszer,Małopolski Kurator Oświaty Barbara Nowak,Opolski Kurator Oświaty Michał Siek,Podkarpacki Kurator Oświaty Małgorzata Rauch,Podlaski Kurator Oświaty Beata Pietruszka,Pomorski Kurator Oświaty Małgorzata Bielang,Śląski Kurator Oświaty Urszula Bauer,Świętokrzyski Kurator Oświaty Kazimierz Mądzik,Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty Krzysztof Marek Nowacki,Wielkopolski Kurator Oświaty Robert Gaweł,Zachodniopomorski Kurator Oświaty Magdalena Zarębska-Kulesza,Prezydent Miasta Lublin dr Krzysztof Żuk,Rektor-Komendant Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości gen. dr Marcin Strzelec,Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych,Stowarzyszenie Społeczno-Kombatanckie Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”,Fundacja Niepodległości.
Do XII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci – Bohaterowie Niezłomni” przyjmujemy prace w trzech kategoriach tematycznych: praca pisemna,praca plastyczna,praca multimedialna (tylko 2 możliwe formy: film lub reportaż fotograficzny).
Czym jest reportaż fotograficzny?
Zaprezentowanie historii za pomocą 5–11 zdjęć – dzięki zastosowaniu przemyślanych kadrów, kolorystyki i formatu. Tytuł reportażu i zdjęcia powinny być zrozumiałe dla odbiorcy bez stosowania długich opisów. Ważne jest, aby praca poruszała emocjonalnie odbiorcę i zawierała pewien element zaskoczenia. Historia może skupiać się np. na poszukiwaniach miejsc pamięci, może być również relacją z rekonstrukcji historycznej czy spotkania z kombatantem.
Zapraszamy wszystkich uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych do udziału w XII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci – Bohaterowie Niezłomni”.

Co roku dla grupy około 80 laureatów i ich opiekunów z całej Polski organizujmy dwudniowe zgrupowanie laureatów połączone z odwiedzeniem miejsc pamięci Żołnierzy Wyklętych na Lubelszczyźnie oraz przygotowujemy galę konkursową podsumowującą wydarzenie.

źródło: Fundacja im. Kazimierza Wielkiego

 


Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Gdzie ci lekarze?

Parafrazując słowa piosenki Pietrzaka, śpiewanej przez Danutę Rinn, chciałoby się zanucić: „Gdzie ci lekarza, prawdziwi tacy? Nie ma, nie ma. nie ma…”. No, może gdzieś jednak są? Jest ich nawet wielu, tyle że jedynie w serialach telewizyjnych, a tam trudno o „prawdziwość”, bo to przecież tylko fikcja literacka.


Jak uczy przykład „Trzeciej Osoby w Państwie”, żeby uzyskać niezbędny zabieg lekarski, wystarczyła odpowiednio wypełniona koperta. Później, żeby uzyskać poradę, trzeba było lekarzowi najpierw udowodnić, że jest się zdrowym! No, przynajmniej z covidowego punktu widzenia. Niebezpieczeństwo polegało na tym, że test można było wykonywać tyle razy, aż pokaże pożądany wynik. Lekarze wystarczyło, że poprzebierali się w stroje kosmonautów i napędzali pandemię strachu, a pieniądze płynęły za samą gotowość ryzyka zmierzenia się z zabójczym wirusem.


Kwitnący biznes popsuł Putin napadając na Ukrainę. Z dnia na dzień covid przestał być pandemią. Za tak spektakularne rozprawienie się z „pandemią” powinien otrzymać Nagrodę Nobla w dziedzinie… medycyny.
Nic zatem dziwnego, że w takiej sytuacji, ludzie próbują leczyć się sami przy pomocy internetu, który pełen jest medycznych porad. Tu małe zaskoczenie, przynajmniej dla mnie. Dziesięć lat temu napisałam skecz, który umieściłam w TEATRZYKU ZIELONY ŚLEDŹ, o tym, jak to „baba przychodzi do lekarza”. Nie pamiętałam nawet, że „spektakl” doczekał się premiery na łamach YouTube.


A gdyby tak wspólnie pobawić się w internetowy kabaret? Chętnych zapraszam do współpracy. Nie uzdrowimy tym współobywateli, ale może chociaż rozbawimy?

autor: Małgorzata Todd

https://mtodd.pl/?wysija-page=1&controller=email&action=view&email_id=535&user_id=0&wysijap=subscriptions

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Patriotyzm gospodarczy?

Słowa premiera po czterech latach nabrały szczególnej wagi w związku z trwającą wojną, która ostatecznie obnażyła głupotę popularnego poglądu o kapitale bez narodowości. Zderzenie z rzeczywistością nie może jednak kreować postaw, że wybieramy zawsze produkt tylko dlatego, że pochodzi z Polski, w sposób bezkrytyczny i często bolesny dla konsumenta. Prowadzi to do karykatury i skłania obywateli do stanu w którym reakcja stanie się odwrotna do zamierzonej. Promowanie polskich produktów musi iść równolegle z odpowiedzialnością producentów, którzy powinni swoich klientów traktować z należytym szacunkiem. Nie jest możliwe do pogodzenia z patriotyczną postawą oferowanie towarów o jakości i cenie drastycznie odbiegających od standardów przyjętych w cywilizowanych krajach świata. Hipotetycznie (?) może przecież dojść do sytuacji, gdy producent z premedytacją gra na emocjach próbując – przepraszam za kolokwializm – bezczelnie wciskać ludziom tandetę . W takim przypadku trudno oczekiwać, by oszukany klient reagował pozytywnie na polskie towary. Byłaby to również kompromitacja patriotyzmu gospodarczego, bardzo niebezpieczna dla każdej ekipy rządowej, która próbuje się do niego odwoływać. Jedyną możliwą ochroną wydaje się być ingerencja państwa, które powinno mieć w ręku narzędzia nie tylko promowania wyróżniających się wytwórców ale również skutecznych represji i kar dla naruszających standardy. Każdy klient powinien mieć świadomość, że tak jest i w razie potrzeby to urząd może w sposób skuteczny wyegzekwować jego rację. Mechanizmy rynkowe polegające na wymianie opinii mogą być skuteczne, ale muszą działać niezależnie od działania tego urzędu. Tylko w przypadku gdy konsument będzie czuł realne wsparcie własnego państwa, będzie mógł w sposób świadomy dokonywać wyboru kierując się krajem pochodzenia i kupować produkty polskich marek, które wzbogacą nasze państwo zachowując przy tym w pełni patriotyczną motywację – sprzedawcy i klienta .

zdjęcie: Biznes Alert

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Odszedł Jerzy Jankowski

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i tekst „sT JERZY JANKOWSKI 31. X. 1935-28. XII. 2022 z głębokim żalem zawiadamiamy o odejściu na wieczną wartę naszego przyjaciela, Jerzego Jankowskiego. Działacz „SolidarnoÅ›ci' i„,SolidarnoÅ›ci Wiejskiej", internowany w stanie wojennym, po zwolnieniu zaprzysiężony członek „SolidarnoÅ›ci Walczącej". Od maja 1983 na emigracji Norwegii, gdzie pełnił funkcję przedstawiciela „SolidarnoÅ›ci Walczącej". Współpracownik Radia Wolnej Europy, działacz polonijny ispołeczny, gorący polski patriota. Cześć Jego Pamięci! Rodzinie Jerzego składamy szczere kondolencje. oraz w imieniu przyjaciół "Solidarności Walczącej" Autonomicznego Wydziału Wschodniego „SolidarnoÅ›ci Walczącej" AUTONOMICZNY WYDZIA-WSCHODNI Tadeusz Świerczewski, Jadwiga Chmielowska, Piotr Hlebowicz”

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 28 grudnia 2022 r. odszedł zmarł Jerzy Jankowski, zasłużony działacz Polonii norweskiej, wieloletni prezes Związku Polaków w Norwegii, działacz „Solidarności” i „Solidarności WIejskiej”, internowany w stanie wojennym a po zwolnieniu zaprzysiężony członek „Solidarności Walczącej”.

Od maja 1983 roku na emigracji w Norwegii, gdzie pełnił funkcję przedstawiciela „Solidarności Walczącej”. Współpracownik Radia Wolna Europa, działacz społęczny i gorący patriota.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 06.01.2023 r. o godz. 13:00 w Kościele Mariakirken w Askim.

W imieniu całej społeczności Wspólnoty Polskiej składamy Jego rodzinie i bliskim najszczersze kondolencje. Zachowamy Go w naszej pamięci jako wzór Polaka.

Dariusz Piotr Bonisławski
Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

Jerzy Jankowski

Z chwilą powstania NSZZ Solidarność Pan Jerzy Jankowski włączył się aktywnie w organizację związku, pełniąc wiele kluczowych funkcji w „Solidarności” i „Solidarności Wiejskiej”. Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce został aresztowany i internowany. Po opuszczeniu więzienia podjął działalność w podziemnych strukturach NSZZ Solidarność a następnie „Solidarności Walczącej”.

Na skutek represji i prześladowań członów rodziny w roku 1983 wyjechał z Polski do Norwegii, gdzie zorganizował pierwsze przedstawicielstwo Solidarności Walczącej w krajach Europy Zachodniej. W tym samym roku został członkiem Zarządu Głównego Solidaritet Norge-Polen, organizacji wspierającej opozycję demokratyczną w Polsce, oraz założył Związek Polaków w Norwegii z siedzibą w Askim, którego Prezesem pozostawał do dnia śmierci.

W kolejnych latach organizował pomoc finansową oraz maszyny drukarskie dla „Solidarności” w Polsce. Pan Jerzy Jankowski był organizatorem wielu akcji charytatywnych z pomocą finansową i rzeczową dla Polaków w kraju, na Litwie i Białorusi, organizował też m.in. wysyłki sprzętu medycznego do szpitali w Polsce. Jako przedstawiciel Solidarności Walczącej uzyskał w roku 1987 poparcie w Kongresie Polonii Amerykańskiej oraz części amerykańskich kongresmenów dla Solidarności Walczącej. W tym czasie był też rzecznikiem na rzecz poprawy stanu Praw Człowieka w Polsce, wielokrotnie zabierając głos w kontaktach z instytucjami międzynarodowymi oraz norweska prasą ( Arbeiderbladet, Dagbladet, Qvre).

W czasie pobytu w Norwegii Pan Jerzy Jankowski podejmował również szereg działań na rzecz Polonii, był także jednym z założycieli Rady Polonii w Norwegii. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku powołał do działalności pierwszą Polską Szkołę Sobotnią w Askim, organizował wyjazdy dzieci i młodzieży na obozy polonijne w Polsce oraz stypendia naukowe dla polonijnej młodzieży z Kazachstanu.

Za swoja patriotyczną działalność Pan Jerzy Jankowski uhonorowany został licznymi odznaczeniami państwowymi, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności.

Pan Jerzy Jankowski swoim życiem dawał wzór i zapracował na szacunek osób, którzy spotkali Go na swojej drodze.

źródło: FB Jadwiga Chmielowska, Stowarzyszenie Wspólnota Polska

zdjęcie: Stowarzyszenie Wspólnota Polska

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Czy nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem?

Dzisiaj mija osiemdziesiąta czwarta rocznica śmierci wielkiego twórcy myśli narodowej Romana Dmowskiego.

Roman Dmowski współtworzył Stronnictwo Narodowo – Demokratyczne. W czasie I wojny światowej był zaangażowany w odzyskanie przez Polskę niepodległości i zwalczanie polityki niemieckiej, w tym celu odbywał podróże do Rosji, USA, Włoch, Francji, czy Szwajcarii. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Roman Dmowski wraz z Ignacym Paderewskim podpisali traktat wersalski, przywracający Polskę na mapę Europy. W czasie II Rzeczypospolitej został ministrem spraw zagranicznych w rządzie Wincentego Witosa. Zrzeszał ruchy narodowe w kraju, tworząc Obóz Wielkiej Polski. Napisał także wiele książek na temat ideologii narodowej.

Niektóre fragmenty „Myśli Nowoczesnego Polaka” chcemy przytoczyć z uwagi na ich aktualność:

„Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca – ludzkości. Tej książki nie piszę ani dla jednych, ani dla drugich. Myślami swymi chcę się dzielić nie z tymi, dla których naród jest martwą cyfrą, zbiorowiskiem jednostek, mówiących pewnym językiem i zamieszkujących pewien obszar: zrozumieją mnie tylko ci, co widzą w nim nierozłączną część społeczną, organicznie spójną, łączącą jednostkę ludzką niezliczonymi więzami, z których jedne mają swój początek w zamierzchłej przeszłości – twórczyni rasy, inne znane nam w historii – twórczyni tradycji, inne wreszcie, mające wzbogacić treść tej rasy, tradycji, charakteru narodowego, tworzą się dziś, by w przyszłości dopiero silniej się zacieśnić. Piszę nie dla tych, których dla polskości trzeba pozyskiwać dopiero, ale dla tych, co głęboko czują swą łączność z narodem, z jego życiem, potrzebami, dążeniami, którzy uznają obowiązek udziału w jego pracach i walkach.
Jestem Polakiem – to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy.


Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całość, interesy najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw poświęcić me wolno.


Jestem Polakiem – to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym Jego obszarze i przez cały czas jego istnienia zarówno dziś, jak w wiekach ubiegłych i w przyszłości; to znaczy, że czuję swą ścisłą łączność z całą Polską: z dzisiejszą, która bądź cierpi prześladowanie, bądź cieszy się strzępami swobód narodowych, bądź pracuje i walczy, bądź gnuśnieje w bezczynności bądź w ciemności swej nie ma nawet poczucia narodowego istnienia; z przeszłą – z tą, która przed tysiącleciem dźwigała się dopiero, skupiając koło siebie pierwotne pozbawione indywidualności politycznej szczepy, i z tą, która w połowie przebytej drogi dziejowej rozpościerała się szeroko, groziła sąsiadom swą potęgą i kroczyła szybko po drodze cywilizacyjnego postępu, i z tą, która później staczała się ku upadkowi, grzęzła w cywilizacyjnym zastoju, gotując sobie rozkład sił narodowych i zagładę państwa, i z tą, która później walczyła bezskutecznie o wolność i niezawisły byt państwowy; z przyszłą wreszcie, bez względu na to, czy zmarnuje ona pracę poprzednich pokoleń, czy wywalczy sobie własne państwo, czy zdobędzie stanowisko w pierwszym szeregu narodów. Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne.


Jestem Polakiem – więc całą rozległą stroną swego ducha żyję życiem Polski, jej uczuciami i myślami, jej potrzebami, dążeniami i aspiracjami. Im więcej nim jestem, tym mniej z jej życia jest mi obce i tym silniej chcę, żeby to, co w mym przekonaniu uważam za najwyższy wyraz życia stało się własnością całego narodu.


Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Bo im szerszą stroną mego ducha żyję życiem zbiorowym narodu, tym jest mi ono droższe, tym większą ma ono dla mnie cenę i tym silniejszą czuję potrzebę dbania o jego całość i rozwój. Z drugiej strony, im wyższy jest stopień mego rozwoju moralnego, tym więcej nakazuje mi w tym względzie sama miłość własna. Na niższych szczeblach moralności postępowanie człowieka względem bliźnich, o ile nie wypływa z życzliwości dla nich, uzależnia się wyłącznie od obawy odwetu, kary, czy to w życiu doczesnym, czy w zagrobowym. W miarę wszakże cywilizacyjnego postępu coraz wyższe postacie miłości własnej kierują naszą moralnością. Człowiek cywilizowany nie postępuje nikczemnie dlatego przede wszystkim, że zanadto siebie samego szanuje. To poszanowanie samego siebie wytwarza też odpowiedni stosunek do własnego narodu. Poczucie swej godności, które zabrania człowiekowi kraść lub żebrać, nie pozwala mu również korzystać z dóbr narodowych, nie dokładając nic do nich od siebie, nie pracując nad ich pomnożeniem i nie biorąc udziału w ich obronie. Pewien stopień inteligencji pozwala człowiekowi zrozumieć, w jakiej mierze duchowe bogactwo narodu jest podstawą rozwoju jednostki, jak wiele zatem każdy korzysta z narodowego dobra, odpowiednia zaś dojrzałość moralna zmusza go do uznania faktu, że korzystając z tych dóbr, a nie dając nic w zamian lub dając za mało, jest na łasce swego społeczeństwa, jak żebrak w dobroczynnym przytułku. I sama miłość własna, niezależnie od przywiązania do ojczyzny, nakaże mu uznać obowiązki narodowe, pracować dla ojczyzny, walczyć za nią, dawać jej jak najwięcej w zamian, za to co od niej bierze.


Wstępując w życie przychodzimy do gotowych jego form, do gotowej organizacji, formy zaś te i ta organizacja, to wynik pracy długiego szeregu pokoleń, które tworzyły, budowały, uzupełniały, poprawiały wreszcie to, co było złego. Czyż nie ogarnia nas wstyd na myśl, że my możemy odejść bez śladu, nie stworzywszy nic, nie dodawszy nic do tej budowy wieków, nie poprawiwszy żadnego z jej błędów?… Obowiązki względem ojczyzny – to nie tylko obowiązki względem Polaków dzisiejszych, ale także względem pokoleń minionych i tych co po nas przyjdą.

Są ludzie, dla których te uczucia, pojęcia, obowiązki nie istnieją. Ale patriotyzm – to nie system filozoficzny, który ludzie równego poziomu umysłowego i moralnego przyjmują lub odrzucają: to stosunek moralny jednostki do społeczeństwa: uznanie go jest koniecznością na pewnym stopniu rozwoju moralnego, a odrzucenie świadczy o moralnej niedojrzałości lub upadku. W zwykłych warunkach naród wytwarza siłę w postaci organizacji państwowej, narzucającą obowiązki obywatelskie tym, którzy dobrowolnie ich uznać nie chcą; my tej siły nie posiadamy i dlatego tak często spotykamy się u siebie z jawnym wypowiadaniem służby ojczyźnie; ale dlatego tym bardziej dążyć musimy do wytworzenia siły moralnej, dość wielkiej by mogła wywierać skuteczny przymus.
Chciałbym, ażeby w powyższym określeniu stosunku jednostki do narodu jak najwięcej ludzi odnalazło swój patriotyzm. A niestety wiem, że wielu będzie dalekich od tego.”

źródło: Myśli Nowoczesnego Polaka

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)

Benedykt XVI odszedł do Domu Ojca

Benedykt XVI zmarł wczoraj o godz. 9.34 w swojej rezydencji w Watykanie. 17 kwietnia ukończył 95 lat. Papież senior odszedł do wieczności w klasztorze Mater Ecclesiae, którą wybrał na swoją rezydencję po ustąpieniu z urzędu Następcy Apostoła Piotra w 2013 roku.

Już od kilku dni Biuro Prasowe informowało o pogarszającym się z powodu postępującego wieku stanie zdrowia Papieża seniora. Sam Papież Franciszek chciał publicznie podzielić się wiadomością o pogarszającym się stanie zdrowia swojego poprzednika pod koniec ostatniej w tym roku audiencji ogólnej, 28 grudnia, kiedy to zaprosił do modlitwy za papieża emeryta, który był „bardzo chory”, aby Pan go pocieszał i wspierał „w tym świadectwie miłości do Kościoła aż do końca”. Na wszystkich kontynentach natychmiast mnożyły się inicjatywy modlitewne z przesłaniami solidarności i bliskości także z kręgu poza kościelnego.

W ubiegłą środę, po zakończeniu Mszy Benedykt XVI przyjął sakrament namaszczenia chorych.

Od poniedziałku, 2 stycznia ciało Papieża seniora będzie wystawione w Bazylice św. Piotra, gdzie wierni będą mogli się pomodlić i pożagnać go. Tego dnia Bazylika będzie czynna od 9.00 do 19.00, we wtorek i w środę od 7.00 do 19.00. 

Uroczystości pogrzebowe pod przewodnictwem Papieża Franciszka odbędą się w czwartek 5 stycznia, o godzinie 9.30 na Placu św. Piotra. Nie są przewidziane bilety na udział w ceremonii pogrzebowej. 

źródło: VATICAN NEWS

Napisano wOgólnieKomentarzy (0)